Problem z wyłączaniem się komputera

No jak w temacie mam taki problem że komputer sam się wyłącza, bez żadnej przyczyny. Dziwne jest to tylko że jak gram to mi się nie wyłączy, słucham muzy, kaput, siedzę na necie, kaput nic nie robię, kaput. H.. mnie strzeli, pisze dokument w World Padzie, a tu OFF. Nawet programować się nie da. Pomóżcie !!!

bawiłeś się ostanio overclocker'a??

To stary komp, procek 2Ghz podkrecany wielokrotnie do 2.3Ghz, w koncu zostalem przy 2Ghz ale nadal sie resetuje

hmmm.. może winia leży w systemie, próbowałeś robić formata?

Bios Na Load default i nic...

Strzelam, że to albo procek się przegrzewa, albo coś się stało z zasilaczem lub kośćmi RAMu.

ale jak gra to wszystko gra ;)

Jak gram w gry to mi sie nie wylancza, a wtedy sie najbardziej procek grzeje grzeje. Zasilacz zmieniłem na nowy i nic, RAMY nowe, dysk twardy nowy i nawet karte graficzna mam nowa. Jedynie co stare to procesor i plyta głowna. dziwne to ja nie wiem co, czego ten komp chce?