[C++, SFML] Da rade na Windows 8 (Phone)?

W tabelce z technologiami/bibliotekami na 7 libów masz 3 z Lua

Szczerze? Ja bym nie chciał pisać nawet odrobinę zaawansowanych gier w tak wybrakowanym języku jak Lua. Nie wspominając nawet o śmiesznej składni.

bo wystarczy mieć tylko VMkę Luy (a jej kod możesz spokojnie znaleźć)

Wiesz - żeby odpalić program w Javie na urządzeniu X teoretycznie też wystarczy mieć VM-kę Javy, a jej kod można spokojnie znaleźć - a czy w rzeczywistości jest tak łatwo? :)

Zależy co chcesz osiągnąć. Poza tym Lua nie jest wybrakowana (jest minimalistyczna :P), po prostu nie umiesz się nią posługiwać. Obiektowość można sobie w łatwy sposób zorganizować wykorzystując właśnie tablice asocjacyjne.
Co do VMki... Lua jest mała i szybka. Można by porównać do ścigacza, podczas gdy Java to takie wielkie i niezbyt szybkie ustrojstwo :P Nie wszyscy wybiorą wygodę ponad własne/czyjeś (praca w grupie) wartości.

Dobra, skończmy ten offtop. Ty będziesz nadal zauroczony Javą, a ja bym dalej starał Ci się udowodnić, że to nie świat wokół Javy się kręci :)

Poza tym Lua nie jest wybrakowana (jest minimalistyczna :P), po prostu nie umiesz się nią posługiwać. Obiektowość można sobie w łatwy sposób zorganizować wykorzystując właśnie tablice asocjacyjne.

W asmie też w ten czy inny sposób osiągniesz, hm, obiektowość, ale czy to ma sens? Porównanie do Assembly nie jest tutaj bez powodu - język ten też można nazwać "minimalistycznym" :)

Można by porównać do ścigacza, podczas gdy Java to takie wielkie i niezbyt szybkie ustrojstwo :P

Może sprecyzuję porównanie: Lua to takie F1, które do niczego innego poza wyścigami się nie nadaje, a Java to nowoczesny samochód przeznaczony do jazdy po mieście w kontrolowanych warunkach, z licznymi ficzerami ułatwiającymi jazdę w każdym aspekcie. A teraz mi powiedz: którego samochodu będzie używać 99% kierowców? :)

Ty będziesz nadal zauroczony Javą

Nie wiem kto tu wspominał o jakimś zauroczeniu Javą, ale ok...

EDIT:
Tak swoją drogą - implementując na własny sposób w Lua to, co w takiej Javie jest wbudowane (chociażby wspomnianą obiektowość) i zazwyczaj doprowadzone do perfekcji może się okazać, że również Lua to wielkie i niezbyt szybkie ustrojstwo, w dodatku baaardzo niewygodne :)

Dlaczego porównujecie jabłka i borowiki?

@up ja się zacząłem nad tym zastanawiać począwszy od mojego postu P-85583. No ale Mrovqa chciał - Mrovqa dostał.

@m4tx

Dobra, skończmy ten offtop.

 Eh... A ten nadal swoje :I Co do obiektowości w Lua (co tak naprawdę można to zrobić w kilkanaście linijek...) i twojego niezbyt trafnego porównania pod każdym aspektem (idealne niestety nie istnieje...) podsumuję to o czym piszę od mojego pierwszego postu w tym wątku - nie bez powodu twórcy popularnych bibliotek zdecydowali się na Luę.