Motywacja w programowaniu

Witam!
Zacznę może od tego, jak to u mnie z tą motywacją jest. Czasami jak się zawezmę to przez 3, max 4 dni programuję nie zajmując się niczym innym na kompie. Trochę to ciężko, bo pomiędzy tymi zrywami jest kilka dni przerwy. Ostatnio jednak obejrzałem film pt. "Social Network". Pewnie niektórzy kojarzą ten film. Jest on o powstawaniu facebooka. Może nie do końca jest to związane z rzeczami, którymi zajmujemy się tutaj, lecz jest to związane z programowaniem. Po obejrzeniu dostałem "kopa" i programowałem około tygodnia. I mam takie pytanie: Czy znacie jakiś inny film związany z programowaniem? A może napiszcie o swoich "motywatorach".

Nie rób niczego jeżeli chcesz być w tym samym miejscu co inni. Rób więcej niż inni, jeżeli chcesz mieć szansę znalezienia pracy nieco łatwiej niż inni. To chyba wystarczający powód do tego by kodować :P

/edit:
Druga metoda: spróbuj napisać swoje CV, a potem porównaj je do wymagań na rynku (przykładowe oferty pracy w Twojej okolicy). Potem postaw sobie pytanie: chcesz być na bezrobotnym za X lat czy mieć jakąkolwiek pracę, która potencjalnie może być fajna i rozwojowa. Pracodawca nie będzie tracił czasu na naukę fachu kogokolwiek od zera, jeżeli wdrożenie jest czasochłonne. W IT wdrożenie jest czasochłonne, więc albo coś będziesz umiał (na studia nie masz co liczyć), albo będziesz płynął z prądem z resztą osób i... resztę dopowiedz sobie sam :P

Znaczy z tą pracą to trochę za szybko, bo wczoraj skończyłem pierwszą klasę gimnazjum. Tylko mam taki problem, że ja chcę programować i się uczyć, ale czasami "siły" mnie opuszczają i każdy projekt, który zaczynam kończy się po kilku dniach. Cały czas szukam czegoś, czego mógłbym się "uczepić", i choć brzmi to trochę brutalnie to czasem muszę się zmusić.

SeaMonster131 pewnie doradziłby Ci pisać małe projekty, które da się skończyć w ciągu tych kilku dni :)

Ja Ci mogę powiedzieć, że to jest właściwie normalne, że siły Ciebie opuszczają po X dniach kodowania :) No, a co do tego myślenia na temat pracy - nie musisz myśleć o tym, że musisz sobie jakąś znaleźć, ale możesz zrobić sobie review czego wymaga rynek pracy (np. jakich technologii wymagają różne firmy). To mimo wszystko daje jakiś kierunek rozwoju :)

Myślałem właśnie o czymś takim, żeby napisać w ciągu kilku dni. Moim kolejnym problemem jest to, że mam tendencję do ciągłego myślenia, aby coś ulepszyć, albo dodać i zamiast powiedzmy w grze wyścigowej zadbać najpierw o fizykę sterowania to na początku robię rzeczy kompletnie niepotrzebne takie jak np. rodzaje misji, albo jakieś tam inne.
P.S Nie wiem czemu cały czas piszesz (a może Pan pisze) o tej pracy. Przecież pisałem o tym, że mam niecałe 14 lat.

Czasami jak się zawezmę to przez 3, max 4 dni programuję nie zajmując się niczym innym na kompie. Trochę to ciężko, bo pomiędzy tymi zrywami jest kilka dni przerwy.

Ja codziennie programuję, ale robię też inne rzeczy. Ważne żeby to robić regularnie - jak nic sensownego nie napiszę to po wyłączeniu kompa mam niedosyt. Staraj się kodować codziennie a z czasem wejdzie Ci to w nawyk.

Ja też staram się coś programować. Któregoś razu próbowałem robić wszystko małymi kroczkami, lecz po kilku dniach, gdy nic bardziej sensownego nie wymyśliłem to straciłem motywację i się niestety poddałem.

W programowaniu, szczególnie gdy robisz coś pierwszy raz to zawsze bardzo dużo czasu poświęca się na obmyślanie logiki kodu, na projektowaniu wszystkiego w przejrzysty sposób. Sam potrafię myśleć nad najlepszym rozwiązaniem nawet kilka godzin zanim wezmę się do kodzenia ;d. Gdy nic nie możesz sensownego wymyślić dobrze jest spytać się o porady na forach. Zawsze ktoś może podsunąć jakiś dobry pomysł. Mi pomaga też przeglądanie tego co dotychczas zrobiłem.