sopwith
Ostatnio zmodyfikowano 2009-11-04 13:48
naiL Temat założony przez niniejszego użytkownika |
sopwith » 2009-11-03 14:58:11 Mam takie lamerskie mocno pytanie. Możliwe, że któryś z użytkowników pamięta(co było by wykładnikiem wieku :)) lub zna poprostu taką dosowską starą jak digger(krecik na kółkach który zbierał diamenciki- mix boulderdash'a z diggerem z automatów gdzie chodził sobie "klyent z pompkom" i dmuchał krokodyle) gierkę o samolocie. Z tego co mi się wydaje gra miała tytuł (możliwe że roboczy) sopwith. Dwukolorowa strzelafka. Samolocik startuje z lotniska leci w bok robi pętle strzela w inne samolociki bombarduje instalacje na ziemi. (nie jest to blue max raczej prymitywna wersja i nie w rzucie izometrycznym tylko prawo lewo sobie przewija ekran). nic na siłę oczywiście :] pozdrawiam |
|
DejaVu |
» 2009-11-03 15:20:26 Gdzie to pytanie? |
|
naiL Temat założony przez niniejszego użytkownika |
» 2009-11-03 21:33:37 czy istnieje jakaś możliwość (dekompilacji?? nie wiem jak to nazwać) zamiany wykonywalnego pliku : sopwith.exe w jakąś "SEE plus plus" wersję. Czy jest to tylko (jeśli jest) możliwe z poziomu assemblera czy czegoś? czy program/gierka tego typu to raczej archeologia z hieroglifami niedoodczytania? |
|
Elaine |
» 2009-11-04 08:02:12 Można zdezasemblować... Jedyny sensowny dekompilator (do C) jest niedostępny dla cywili. ...a czemu się pytasz? |
|
naiL Temat założony przez niniejszego użytkownika |
» 2009-11-04 09:04:36 a tak w sumie z ciekawości. kiedyś sie bawiłem w programowanie na atarynce. Jeśli sie dało, wczytywałem sobie program do pamięci i podglądałem w iron-debugerze. Demka, gierki. Albo coś po chamsku rippowałem (np fonty, obrazki, itp), albo krok po kroku podglądałem "jak to sie robi".(to były bardzo dawne czasy, dziś zadanie z kursu dla jakich y nie ma miejsc zerowych bardzo kali kraść krowa normalnie). no nie wierze w swoje możliwości hakersko/krakerskie także do niecnych celów nie.... raczej dydaktycznych. Choć jeśli nie zdeasembluje się to w postaci C++ to do assemblera nie miałem już na M68000 :) cierpliwości. O takie gierki starocie podpatrzyć jak zagrać na "brzęczyku" (choć nie wiem w którym roku wymyślono c/c++ i czy takie coś jest możliwe, jak godzilla w kinie ale na ulicy niekoniecznie). pozdrawiam |
|
Elaine |
» 2009-11-04 12:26:28 Wiesz, że w przypadku tej konkretnej gry w roku 2000 źródła (C + asm) zostały uwolnione, więc nie musisz się bawić w dezasemblację (o dekompilacji zapomnij, z tego co wiem, to nie ma żadnego dekompilatora, który łyka kod 16-bit)? |
|
naiL Temat założony przez niniejszego użytkownika |
» 2009-11-04 13:48:24 a to by załatwiało sprawę. Spróbuję poszukać w sieci. Dzięki za odpowiedź.(fakt gierka na maxa była 16bitowa była też wersja na 8bit atarowca więc tłumaczyć to w 32 pewnie się lekko nie da ale jeśli się uda podpatrzeć cokolwiek choćby procedure grania na brzęczyku :)). pozdrawiam. ps. przed chwilką znalazłem sopwith source code. miód malina jeśli chodzi o projektowanie samolotów. dzięki o to chodziło |
|
« 1 » |