Win 8.1 nie chce się uruchomić

Witam,
Mam problem z systemem, mianowicie po zbootowaniu go zaczyna kręcić się to kółeczko z kulek, jak przy każdym uruchomieniu. Trwa to jakieś 30sec po czym wyskakuje Blue Screen z treścią o niespodziewanym problemie, i że system uruchomi się ponownie. Wtedy komp się restartuje i uruchamia się narzędzie do automatycznego naprawiania systemu. Chwilkę się ładuje po czym jest czarny ekran - nie dzieje się kompletnie nic. Przez jakieś pół minuty od 'zgaśnięcia' ekranu (nie wyłącza się tylko wyświetla czarne tło) miga dioda od użycia dysku. Potem dzieje się to sporadycznie, zaświeca się na kilka sekund. Najdłużej czekałem 10min i nic się nie pojawiło. Bootowanie systemu z USB ma bardzo podobny skutek - ładuje się po czym czarny ekran. Ktoś wie co może być przyczyną? Speaker nie piszczy nadzwyczajnie ani nic...

Winą jest zapewne któraś z ostatnich aktualizacji systemu Microsoft miał już kilka takich wpadek. Najlepiej zbotuj go z DVD Windowsa 8.1 i tam zobacz naprawę systemu.

Próbowałem to zrobić z USB no i.. pisałem z resztą. Po włożeniu płytki z xp wywaliło błąd 0x0..07B czyli problem z sektorem rozruchowym. Prawdopodobnie wirus czy coś...

//edit
Tylko teraz jest pytanie czy podpinając ten dysk do innego komputera będzie dało się antywirusem wykryć ten ewentualny wirus. Nawet linux live nie chce wstać na tym kompie.

//edit 2
Dysk jest w jakiś sposób zabezpieczony przed zapisem na nim. Wszystkie partycje zniknęły, w menadżerze dysków pokazuje że jest całkowicie pusty. Ktoś wie jak go odblokować?

To chyba nie jest odpowiednie forum do tego rodzaju spraw. Niewiele ma to wspólnego z programowaniem.

Pewnie instalowales Ubuntu na kompie albo cos podobnego. Zdaje sie ze chodzi o UEFI. Poszukaj w Bios

Nic nie instalowałem, tak z gruchy posypała mi się tablica partycji ;). Udało się je odzyskać TestDiskiem