Sposoby na dobrą nauke programowania.
Ostatnio zmodyfikowano 2010-01-13 20:40
TheLukon |
» 2010-01-12 15:13:13 |
|
dmx81 |
» 2010-01-12 23:12:25 fajny przyklad z tym fizzbuzzem :) ja sie sprawdzilem, no bo jak inaczej nie podjac wyzwania ;) #include <iostream> #include <conio.h> #include <time.h> using namespace std;
int main() { for( int i = 1; i < 101; i++ ) { if( i % 3 == 0 && i % 5 != 0 ) cout << "fizz\n"; else if( i % 5 == 0 && i % 3 != 0 ) cout << "buzz\n"; else if( i % 3 == 0 && i % 5 == 0 ) cout << "fizzbuzz\n"; else cout << i << "\n"; _sleep( 200 ); } getch(); } ps. doczytalem komentarze i tam nie maja dodatkowego warunku jak np &&i%3!=0, mi bez nich nie wyswietlalo fizzbuzz tylko fizz lub buzz pare minutek zajelo ;) nie pamietalem tez jaka biblioteka do sleep potrzebna byla :) ale chyba dziala, co nie ?:) fajny przerywnik do allegro hehe cytat: "Jeśli potrafisz z powodzeniem napisać pętlę za pomocą dowolnego języka programowania wymienionego w Twoim CV, która iteruje od 1 do 10 bądź potrafisz wykonywać proste operacje arytmetyczne bez pomocy kalkulatora, albo użyć rekurencji do rozwiązania prawdziwego problemu, to jesteś już na czele grupy. " oni tak na powaznie? :) ale chyba teraz juz jest inaczej co nie? i pewnie to nie wystarcza aby dostac prace, ja mysle poswiecic ok jeszcze rok czasu, mam nadzieje, ze da mi to wystarczajace podstawy - fajnie by bylo zalapac sie do jakiegos projektu zbiorowego, np na forum mozna by cos takiego stworzyc - utworzyc kilka grup, majacych za zadanie stworzenie okreslonego programu,gry itd w okreslonym terminie - pewnie wielu by sie pisalo na cos takiego, a doswiadczenie na pewno jakies wieksze by sie znalazlo, bo i motywacja wieksza :) |
|
malan |
» 2010-01-12 23:54:05 pewnie wielu by sie pisalo na cos takiego(...) |
Było już parę tematów/postów odnośnie projektów. Kiedyś było ich kilka (nie pamiętam dokładnie ile, 2 lub 3), ale wszystkie upadły. Z początku ponoć było dużo chętnych, ale potem wszyscy mieli to w nosie ;p. |
|
JarekKatowice |
» 2010-01-13 13:58:12 Co do tego artykułu to niestety jest rozbrajająco prawdziwy - a przynajmniej byl jakies 2 lata temu. Pamietam jak wtedy zwalnialem sie z firmy bo znalazlem lepsza prace. W ostatnim miesiacu moim zadaniem bylo rekrutowac ludzi i znales jednego ktory by mnie zastapil. Praca polegala na rozwijaniu biznesowej aplikacji bazodanowej wspomagajacej dzialanie firmy w Builder c++ w oparciu o baze Ms Sql. Z przerazeniem słuchałem ludzi na rozmowach. NAprawde niewielu odwazylo sie napisac linijke kodu. Co ja mowie za nim do tego doszlo spalali sie na pytaniach typu co to jest konstruktor domniemany, czym sie rozni od destruktora, czy rozni sie dziedziczenie prywatne od publicznego. Niektorzy nie potrafili nawet utworzyc tablicy dynamicznie. Pamietam jak pewnego razu podczas rozmowy musialem isc do toalety. Jak wrocilem goscia juz nie bylo. Innym razem koles po uniwerku gdzie skonczyl matematyke i informatyke, gdy poddal sie na rozmowie po trzech pytaniach na koncu zapytal: "..czy wie Pan moze gdzie tu jest jakas firma gdzie mozna bylo by sie tak wkrecic?...". Oczywiscie nie uogólniam tego zjawiska. Znam wielu programistow ktorzy skonczyli uczelnie i sa naprawde dobrzy (jak sie tak zastanowie to wszyscy sa po politechnice slaskiej) ale tak naprawde znam wiecej takich ktorzy wogole nie sa po studiach albo nie po informatyce ale pasja i praca nabyli bardzo duza wiedze.
Co do "projektu forumowiczow" tez slyszalem ze bylo kilka prob ale wszystko spalilo na panewce. Sadze ze jest to trudne do osiagniecia. Mysle ze bardziej realne bylo by zorganizowac konkurs programowania gier cos na wzor tego co bylo na gamedev. Oczywiscie pierwsze pytanie Pana Piotra (słuszne!) było by: "A kto mialby to sprawdzac i oceniac?". Fakt, ze o wolontariuszy i do tego bardzo kompetentnych bylo by ciezko dlateo mysle ze trzeba bylo by napisac jakis systemik w ktorym kazdy zarejestrowany moglby oddac swoja ocene. W przypadku gdy oceniajacy bralby udzial w konkursie nie moze dawac oceny samemu sobie. Oceny byly by np na wzor eurowizji :) 10pkt dla najlepszego (wg oceniajacego) 5 dla gorszego 3,2 i 1 dla jakis tam innych. Konkurs moglby wygadac tak "w ciagu np 3 dni napisac gre zrecznosciowa ktora dotycz np smerfa albo samochodu albo Bog wie co. Grafika wlasna pod rygorem usuniecia z konkursu" Oczywiscie mozna bylo by to dopracwac Napewno potrzebne bylo by kilka osob by to rozkrecic ale potem mysle ze zylo by to swoim zyciem. Powiedzcie co o tym myslicie? |
|
WunM |
» 2010-01-13 14:36:31 Grafika wlasna [...] Konkurs graficzny? |
|
JarekKatowice |
» 2010-01-13 14:54:14 nie nie. Chodzi o to by calosc byla wlasna. Mozna przeciez cos w paincie zrobc. To nie maja byc gry na sprzedaz tylko do konkursu. Takie zmagania zawsze dopingują do dzialania i nauki - to ma byc cel. |
|
WunM |
» 2010-01-13 15:24:44 A dlaczego wszystko ma się kręcić wokół gier? |
|
Elaine |
» 2010-01-13 15:43:47 Jak się ruszę, to może będzie małe compo totalnie niezwiązane z gamedevem... ale jakoś nie potrafię sobie wyobrazić, że ktoś weźmie w tym udział. |
|
1 « 2 » 3 |