[SFML] Implementacja klasy dziedziczącej po klasie abstrakcyjnej

Nie wiem czy się rozumiem. Ale wektor nic nam nie da jeśli nie mamy obiektu który przesuwamy o ten wektor. Czy mógłbyś na uproszczonym kodzie przedstawić swoje myślenie?

Typ musi się dla ciebie nazywać Wspolrzedne, byś zawarte w nim składowe x i y traktował jako współrzędne..? Ten wektor to tylko zapisana pozycja przycisku, by potem, przy rysowaniu, byś mógł narysować coś w określonym miejscu ekranu. Nie wiesz, czy będziesz chciał narysować kształt, teksturę, czy jeszcze jakieś inne nie wiadomo co, ale wiesz, że 2 floaty wystarczą na opisanie umiejscowienia tego czegoś na ekranie.

Ale czy nie rozumiesz że moim "tym czymś" jak to określiłeś jest wskaźnik o który ciągle pytam. Staram się zrobić klasę która posiada pole ogólniejszego typu np Shape w klasie abstrakcyjnej, a w klasach które będą po niej dziedziczyć ten obiekt zainicjuje jako już szczegółowy typ np. RectangleShape. Tak jak to pokazałem w moim drugim poście w tym temacie. Ja doskonale rozumem Twoje myślenie na temat przekazania danych typu współrzędnego i za ich pomocą narysowanie obiektu, ale nie tego dotyczy moje pytanie. Ja pytam o obiekt który rysujemy. Jeśli nie rozumiesz mojego pytania, daj mi znać zamiast być uszczypliwym.

Staram się zrobić klasę która posiada pole ogólniejszego typu np Shape

To nie jest takie ogólne. Ograniczasz do rysowania przycisku z czegoś, co jest jednym obiektem SFMLa i pochodną kształtu. Jeśli jednak przez wirtualną metodę rysującą chcesz to, w razie potrzeby, obejść, to po co w ogóle zaczynać od takiego ograniczenia..?

Ja pytam o obiekt który rysujemy.

To sformułuj te pytanie. Chodzi o rozwiązanie problemu ze wskaźnikiem, jaki miałeś w swoim drugim poście tematu..? Dostałeś na to odpowiedź - zaimplementuj kopiowania i przypisywania. Podałem też alternatywne rozwiązanie, potencjalnie wygodniejsze w implementacji i z mniejszymi ograniczeniami dla klas pochodnych. Dopytywałeś o to, choć na samym początku zaznaczyłem, że twój wskaźnik pójdzie do piachu.

Po co w ogóle ten wskaźnik? [..]

Masz rację, dzięki za pomoc. Przemyślę Twoje rozwiązanie dotyczące pozbycia się wskaźnika w wolnej chwili.