Nauka c++ a robienie programów bez jego znajomości.

Witajcie. Nurtuje mnie pewne pytanie. Mianowicie od jakiś 2 miesięcy uczę się C++. Bardzo fajna sprawa, ciekawe no i się przyda. Ostatnio nawet stworzyłem prostą jak budowa cepa grę, w której wykorzystywało się liczby pseudolosowe,if, while, do while itp. itd. Gra jest prosta, nie ma nawet własnego okna i nie ma grafiki a jedynie wybory. Przejdę do rzeczy; mój znajomy, który nigdy nie uczył się c++ też postanowił prostą gierkę stworzyć. Tylko, że on ją robi z grafiką, osobnym oknem, postacią, ruchem itd. Jak? Cóż, ma program, w którym wybiera co chce zrobić a on automatycznie dobiera i wypisuje instrukcje w odpowiedniej kolejności. Oto me pytanie: Do czego nam nauka c++ skoro ja się tego uczę, i potrafię zrobić taką prymitywną grę (w dodatku przez blisko 4h bo checkpoint'y, reset itp.) a on ją robi w szybki, prosty i niewymagający znajomości żadnego języka programowania? Z góry dziękuje i prosze o niepodawanie przykładu: "dodawania też się uczysz a masz kalkulator". Dodawania może się nauczyć dziecko w 10 minut, co innego z programowaniem.

Wszystko co wyklikał ten pan zostało już wcześniej przez kogoś napisane, nic nowego. Najwyżej pomysł czy historia. Np. W "RPG Maker" stworzysz coś bardzo szybko ale nie masz zbyt dużo możliwości rozwoju. Klikanie, zbieranie, chodzenie. Każdy język inny niż asembler ogranicza użytkownika, ale pozwala mu robić rzeczy dużo szybciej.
Uczysz się C++ abyś mugł zrobić wszystko i wszędzie wykorzystując oczywiście odpowiednie biblioteki. Na początku może ci się wydawać że jego rozwój jest szybszy ale w pewnym momencie utknie on na nie widzalnej ścianie gdyż program którym robi on swoją grę nie przewiduje takiej możliwości.

Pomyśl ile siedział programista na pupsku, by Twój znajomy mógł bez żadnej znajomości tę grę stworzyć - pomyśl, że oprócz zaprogramować samo tworzenie, dodać grafikę i co tam jeszcze jest, musiał zrobić interfejs, by takie tworzenie było możliwe, dodatkowo dla kogoś kto kompletnie się na tym nie zna - może Twój znajomy nie umie programować, ale bez takich kolesi jak ten programista czy Ty, nawet prostej gry, by nie zrobił - a w programowaniu w głównej mierze chodzi o to, by pomóc każdemu, niezależnie od jego znajomości języka - systemy operacyjne, gry, aplikacje czy nawet samo IDE z jakiego korzystasz jest to kod o którym nie masz bladego pojęcia, a mimo to tworzysz w nim, używasz itd.

No nie wiem bo no to robi w Cryengine, a tam powstała nie jedna pełnoprawna gra dużego studia więc wątpię jakoby miały by tam być te "niewidzialne ściany".

Nie bez powodu wiele gier ma swoje silniki a nie korzysta z gotowców, jeżeli chcesz wejść na odpowiednio wysoki poziom sam musisz zadbać o narzędzia i technologię (vide Wiedźmin). I nawet jeżeli jest to CryEngine czy Unreal Engine to one nie dają pełnej kontroli nad tym co robisz, a nawet odwrotnie, jak zwrócisz uwagę to wszystkie gry na UE są bardzo podobne do siebie, czyli de facto nie są to jakieś wybitne gry tylko raczej klony czegoś co już wcześniej powstało.

wątpię jakoby miały by tam być te "niewidzialne ściany

To jest silnik graficzny i tyle. Można go sobie potestować.
Żeby napisać w pełni funkcjonalną grę trzeba dodać mnóstwo kodu.
Ogólnie chodzi o całą interakcję użytkownika z otoczeniem. Co można podnieść,
gdzie przejść aby się nie zarwało. Co przesunąć i jak. Obsługa schowków, plecaka, kieszeni, broni ,itp.

Niech ten kolega "nieprogramista" stworzy samochód, do którego wsiądzie użytkownik i nim pojedzie.

Język c++ to język programowania ogólnego przeznaczenia. Ktoś kogo celem jest robienie animacji skorzysta z bardziej wygodnego narzędzia (jakiś flash itp.). Ja np w C++ najczęściej pisze małe wizualizacje do PLC. Wprawdzie są dedykowane narzędzia w postaci paneli operatorskich, ale taki panel kosztuje kasę i trzeba go zasilić pociągnąć kable itp itd. A komputer prawie zawsze już gdzieś stoi i jest podłączony do sieci dodatkowo c++ nie jest obciążone licencjami za które trzeba płacić. 

Wszystko zależy jaki jest twój cel i do celu dobierz środki. 

xDDDDDD i co myślisz, że te duże studia nie mają w ogóle programistów tylko samych grafików i znawców owych silników?

Jak ktoś powiedział niech doda samochód i się nim przejedzie lub nawet deskorolkę.

Jego ogranicza silnik - i tutaj jest w kropce.

Programistę ogranicza wyobraźnia, ewentualnie język i jego zakres umiejętności - ale to ciągle się poprawia.