CppCon - Metaprogramowanie w C++

https://www.youtube.com/watch​?v=4AfRAVcThyA
Chce to.
Kiedy C++ to dostanie to moge umrzeć.
<3

Oj tam, oj tam. Jeszcze przed śmiercią trzeba zobaczyć moduły, więc bez pośpiechu

Chce to.

Te 'to' to coś konkretnego? Nie wiadomo jak to będzie wyglądać finalnie w 2020, czy później.

"To" czyli rozwinięcie metaprogramowania o metaklasy i metafunkcje, blokowy constexpr itd.
Już na samym wstępie można zobaczyć co dzięki temu można osiągnąć - np. propertiesy.
Pisanie do tej pory klasy z przeładowanymi operatorami konwersji i nazwanie tego "workaround" zawsze mnie denerwowało. Tyle zbędnego kodu, który teraz będzie mógł być wygenerowany przez metaklasy.
Propertiesy to coś czego bardzo mi brakowało w C++. W prawdzie budzi trochę kontrowersji ale IMO są one potrzebne.
Najciekawsze jest jednak dla mnie to, jakie świetne mechanizmy wymyśli community. Wyobraź to sobie, to wielki krok w przód dla programowania w C++ - definiowanie własnych mechanizmów. Przeczuwam, że niedługo po wprowadzeniu tego wyłoniłoby się mnóstwo ciekawych wzorców projektowych.

Edit:
A co do modułów to też z niecierpliwością na nie czekam.
Edit x2:
https:/​/blogs.msdn.microsoft.com​/vcblog/2017/05/05​/cpp-modules-in-visual-studio-2​017​/
Me gusta.

Ciekawe w którym momencie ktoś stwierdzi, że ilość nowych funkcjonalności jest tak duża, że większość programistów C++ jej nie zna i nawet nie pozna :)

Przeczuwam, że niedługo po wprowadzeniu tego wyłoniłoby się mnóstwo ciekawych wzorców projektowych.

Wzorce projektowe to śmieszna nazwa na brakujące ficzery języka, przez brak których trzeba kopiować ten sam kod; w językach z mocnym metaprogramowaniem wzorce projektowe zanikają.

Ciekawe w którym momencie ktoś stwierdzi, że ilość nowych funkcjonalności jest tak duża, że większość programistów C++ jej nie zna i nawet nie pozna :)

Takie rzeczy ludzie mówili już 25 lat temu.

Wzorce projektowe to śmieszna nazwa na brakujące ficzery języka

W sumie trafna uwaga. Nie byłem pewny jak to nazwać - metawzorce metaprojektowe? :D

@DejaVu też się nad tym zastanawiałem. C++ już teraz dla nowych jest cięższy niż reszta popularnych języków. Potem weź wytłumacz nowemu o co biega w metaprogramowaniu. Z drugiej strony podstawy stałyby się znacznie przystępniejsze dla nowych dzięki metaprogramowaniu jak również dzięki modułom.

Potem weź wytłumacz nowemu o co biega w metaprogramowaniu.

To proste - nie tłumacz. Jeśli ktoś ma się uczyć używać metaprogramowania, to nie jest 'nowy', a jeśli jest, to nie ma sensu tłumaczyć. To samo we wszystkich innych językach z metaprogramowaniem.