Shared library, dziedziczenie, Linux dziala, Windows: undefined reference to...

Co dokladniej z debuggera? Sry, nie bawilem sie jeszcze debuggerem.

Debugger name and version: GNU gdb (GDB) 7.9.1
Child process PID: 1976
Program received signal SIGSEGV, Segmentation fault.
In ?? () ()
#1  0x004b57f9 in main () at D:\SO\main.cpp:24
D:\SO\main.cpp:24:380:beg:0x4b57f9
At D:\SO\main.cpp:24
#1  0x004b57f9 in main () at D:\SO\main.cpp:24
D:\SO\main.cpp:24:380:beg:0x4b57f9

To?

Spróbuj skompilować wszystko od zera. Jeśli to nic nie da, podaj dokładną wersję kompilatora oraz logi z kompilacji wszystkiego.

Juz wiem czemu wysypywalo program xD Zapomnialem zmienic sciezke pliku dll (ewentualnie podmienic plik), aby otwieralo ten prawidlowy dobrze skompilowany, zamiast niego otwieralo plik dll, ktory nie dzialal xD Jak zwykle proste bledy...

Program dziala, ale nie do konca jak bym tego oczekiwal. Otoz zacznijmy od tego czy da sie tak jak na Linuxie, skompilowac biblioteke bez uzycia A.o? W sensie tylko A.hpp? Chodzi glownie o to, aby np: jak zmienie w klasie A:
na:
To uzywajac tej samej dll zwroci wartosc 3, nie 6. (Na linuxie dziala)

DLL jest samowystarczalne, co wiąże się z duplikowaniem kodu i trzymaniem potencjalnie niepotrzebnego kodu. Jeśli jakaś część programu ma być wspólna dla głównego programu i pliku DLL i nie przez duplikowanie kodu, to musisz to umieścić w dodatkowym pliku DLL. To czy to jest akceptowalne, oraz czy taka zmiana klasy A jest poprawnym scenariuszem, zależy co dokładnie chcesz osiągnąć z tymi DLL.

Myslalem ze dll bedzie podobnie dzialac jak so. Troche szkoda.

Dzieki za pomoc :D