Bycie dobrym programistą

Jak zostać "pro" programistą? Osobą, posiadającą wiedzę na wysokim poziomie i umieć tę wiedzę wprowadzić w życie?
Jaki sposób nauki jest najbardziej efektowny? [kursy wideo, kursy textowe, poradniki?]

Jaką wiedzę warto przyswajać, a jaką omijać szerokim łukiem? Obecnie raczkuje w QT. Wcześniej pisałem w HTML+CSS, PHP [Laravel].

Chciałbym rozwinąć się jako programista. Jeden z wykładowców bardzo mnie przygasił..

Z góry dziękuję za wszelką pomoc oraz poświęcony mi czas.

Jaki sposób nauki jest najbardziej efektowny? [kursy wideo, kursy textowe, poradniki?]

Pisanie własnych projektów.

A tak z ciekawości: co powiedział wykładowca, że przygasił? :) Bo może zebrał sensowne informacje i je Wam przedstawił?

Powiedział, że jestem debilem. Ogólnie zajęcia u niego to 100% szukajcie w internecie, byłoby to spoko, gdyby na pierwszych zajęciach np. przedstawił nam jakie źródła są dobre, a jakie nie. Jednak on woli na naszych lekcjach pisać w LateXie czy tworzyć jakieś aplikacje. Z jego zajęć nie wyniosłem nic, poza pogłębiającą się depresją. Przez niego też czuje wstręt do tego języka. Dzięki niemu wszystko wydaje mi się trudne i nieosiągalne.

Inni potrafią być mili, wytłumaczyć, pomóc. Niestety on taki nie jest. Rok wystarczył, żebym całkowicie odpuścił jakikolwiek backend. I nie to, że tego nie lubię, bo np. strony w Laravelu tworze... Bardziej chodzi o coś na kształt blokady.

Wybacz mi ten wywód, proszę.

Trudny przypadek z takim wykładowcą... W każdym razie: chcesz być dobry, to musisz po prostu poświęcać sporą ilość godzin na programowanie tj. na pisanie własnych projektów i trochę na doczytywanie jakie możliwości posiada dany język. Robiąc wiecznie projekty bez poszerzania wiedzy być może opanujesz algorytmikę dobrze, ale warto też zdobywać wiedzę jak można kod pisać lepiej.

Co do wykładowcy: chcesz osiągnąć więcej niż on - musisz robić więcej niż to co mówi. Skoro masz takiego wykładowcę to potraktuj to jak rozwijanie umiejętności wytrwałości i cierpliwości <- chociażby odnośnie nastawiania jakie ma do studentów. Studia trzeba ukończyć, a w pracy jak się tacy ludzie trafiają to można ją po prostu zmienić (bez konsekwencji w porównaniu do studiów, bo zmiana studiów = konsekwencje czasowe).

Dzięki za rady :D