Jakie dystrybucje linuksa polecacie

Witam. Wiem, że w naszym gronie jest niewiele linuksowców, ale Ci którzy są mogą się tutaj wypowiedzieć. No więc pytanie jest : z jakich dystrybucji linuksa korzystacie/korzystaliście i które polecacie/które nie. Ja od siebie dodam, że przez długi czas używałem Fedory 14 i byłem z niej bardzo zadowolony i ją polecam. Chwilowo nie mam linuksa ale też na razie nie mam czasu na bawienie się w instalacje, ale po wyjściu 15 (planowana data : 24 maja) bądź też na początku wakacji Fedorę 15 sobie zainstaluję ;)

Ja od zawsze używałem Ubuntu toteż Ci go polecam. Choć nie wiem czy to najlepsza dystrybucja linuksa(może najgorsza?).

Wiele osób odradza ubuntu, ale sam miałem okazję widzieć go na żywo praktycznie raz w życiu więc nie mogę się wypowiedzieć. Ale w te wakacje mam ambitny pomysł - po testować sobie na virtualboxie różne dystrybucje, poprzyglądać się im i w ogóle. Jeśli to zrobię to podzielę się tutaj jakimiś uwagami ;)

kupcie Windows i po sprawie :P

I tak wiadomo, że prawie każdy kto używa linuksa ma też windę (i ja oczywiście też tak będę robił - winapi, gry, niektóre programy itd.) :P

@McAffey - tutaj się bardzo mylisz. Prawdziwemu linuksiarzowi nie jest potrzebne winapi. Bo po co? Osobiście korzystam wyłącznie z przenośnych bibliotek. Co do gier. Ja na swoim kompie nie mam windy, do gier mam konsole. Mój informatyk tak samo. Nawet w gronie moich kolegów jest takich paru (może mam dziwnych kolegów). Więc zupełnie nie rozumiem tego stwierdzenia.
Wracając do tematu, polecam ci Debiana i Ubuntu. Zależy to od poziomu twojej znajomości linuksa i czasu w jakim chcesz się bawić konfiguracjami. Debian jest dla osób które znają dobrze (no powiedzmy średnio) linuksa i mogą poświęcić mu trochę więcej czasu. Ubuntu jest dystrybucją "friendly user", więc nie musisz wogóle (albo prawie) jej konfigurować, po prostu instalujesz i działa. Osobiście wolę debiana, ponieważ w ubuntu czuje się trochę ograniczony. Jak byś chciał jest jeszcze suse, lecz u nich podobno wiele się zmieniło - nie wiem, nie widziałem, nie wypowiadam się.

[...] nie jest potrzebne winapi. Bo po co?[...]

Tak, to podaj mi nazwę biblioteki posiadającej analogiczne funkcje co WinAPI, tylko dla linuksa. WinAPI daje Ci ogromną władzę nad windowsem i komputerem na którym owy windows jest postawiony. A po za tym to co zrobię w winapi mogę pokazać reszcie świata, a jak bym to samo osiągnął jakąś biblioteką z linuksa, to większości ludziom, na ich windowsach by to po prostu nie zadziałało.

Co do gier. Ja na swoim kompie nie mam windy, do gier mam konsole.

Ja osobiście rzadko gram w gry, więc nie widzę potrzeby kupowania konsoli na której zresztą nie lubię grać (nie mogę się przyzwyczaić do pada w większości gier  (nie licząc kilka wyjątków np bijatyk w których to akurat pada lubię ;] )) A wątku "niektórych programów" widzę, że nie poruszałeś bo raczej oczywista jest racja po mojej stronie - wiele programów z windy brakuje na linuksie. Chociaż ja akurat jestem mniej wymagającym użytkownikiem i na ogół stuff z linuksa mi wystarcza - nie potrzebuję photoshopa - w zupełności mi wystarcza gimpek, jako IDE zazwyczaj używam code::blocksa, którego oczywiście na pingwinku nie brakuje. Jako przeglądarkę - chrome - check. Do ściągania używam jdownloadera który też jest na linuksie, i czasami rozmawiam przez skype - też jest. Na chwile obecną nie przychodzi mi do głowy więcej programów które "koniecznie" potrzebuję. Więc ja akurat w miarę daję radę pod tym względem na linuksie jednak mimo to nie raz zdarzają się programy których na nim brakuje.