Programiści - jak wy zaczynaliście?

Też zaczynałem od Visual Basic (kupiłem nawet książke haha), miałęm 16 lat, ale przesiadłem się na C++ i tak zostało i nie zmieniłbym go na żaden inny. Teraz po 6 latach dalej w tym siedze i to mnie cieszy. 

Ja wyłącznie C++. Hobbystycznie brainfuck, BeFunge itp. ale tylko dla testów swojej roboty interpreterów :P

Moja przygoda z C++ zaczęła się tak: kiedy miałem  9 i pół roku ( mam teraz 11 lat) z czystej ciekawości poszukałem w internecie informacji na temat programowania (jak to w ogóle wygląda, co trzeba mieć, ile trwa napisanie prostego programu). Po pewnym czasie natrafiłem na pewien tutorial (nie pamiętam już jaki) i przeczytałem go, z czystej ciekawości ściągnąłem Deva i odrobiłem pierwsze zadanie domowe. Później czytałem dalsze lekcje, ąż w końcu tata dał mi swoje książki  z których uczył się wtedy na studiach. Gdy je przeczytałem, pełen chęci dalszej nauki programowania zaczerpnąłem wiedzy z paru innych tutoriali, aż dotarłem do tego (według mnie) najlepszego. Obecnie przyswajam czarną magię DirectX.

Ja zacząłem w piątej lub czwartej klasie podstawówki i kupiłem "Symfonię C++". Trochę poprogramowałem, aż w końcu mi się odechciało - tzn. powróciłem do gier xD Pod koniec ubiegłego roku kupiłem sobie laptopa (2kl. gim) i zacząłem naukę od nowa, dla powtórki. Napisałem kilka programów, ale z powodu że korzystałem z funkcji WinAPI i były bardzo pożyteczne postanowiłem się tego WinAPI nauczyć ;) Teraz finalizuję swój program MTC*, a potem zamierzam się nauczyć prostą(?) obsługę sieci i gry. Tzn prawdopodbnie SFML i DirectX... (nie wiem jeszcze co i jak ;P)

* do pekfosa (czy tam innego moda co chciał XOR'a) - program był stworzony z myślą o danych tekstowych i taki został ;) Owszem, udoskonaliłem go pod względem danych binarnych (tylko wczytywania i ilości!), ale bez walidacji danych (nie chce mi się myśleć co i jak...). Procedurę XORa do klasy prosto dodać ;P - może po premierze się powstrzymam od dalszej nauki bibliotek i udoskonalę MTC ;) może

* do pekfosa (czy tam innego moda co chciał XOR'a)

Zgadza się :P

Moja przygoda z programowaniem zaczęła się z głupia frant można by tak powiedzieć...
W podstawówce nie bardzo przejawiałem zainteresowanie programowaniem, bardziej grami :D
w październiku ubiegłego roku wystartowałem w szkole w konkursie informatycznym, można powiedzieć że wiedza, którą dostałem od jednego nauczyciela podczas ostatniego roku nauczania informatyki w podstawówce wystarczyła, aby się zakwalifikować do etapu Powiatowego...
Etap powiatowy, rejonowy jak kto woli, był w grudniu, ledwo co dojechałem, 32km autobusem, autobus się zakopał w śniegu 30min stania 0.0, spóźnienie wyniosło 5min, ale poczekali na moją szkołę...
było tam ok 70-80osób z różnych gmin i samego słupska, byłem tam z moim kolegą i nauczycielką, której wmówiłem że podczas korzystania z YouTube do komputera przedostają się wirusy...
W konkursie o dziwo zająłem 7 albo 8 miejsce nie pamiętam już...
Po konkursie zacząłem się zastanawiać czego mógłbym się jeszcze nauczyć, no i trafiłem na programowanie, zacząłem studiować jakieś kursy typu od zera do gier kodera, etc. ale nie wytrzymałem przy tym nerwowo, pojechałem do Słupska, i w księgarni ratuszowej kupiłem sobie książkę Pogramowanie teoria i praktyka z wykorzystaniem c++ autorstwa Bjarne Stroustrup, 130zł 0.0 ale nie poszło w błoto, książka, a właściwie encyklopedia liczy prawie 1100str. tak 1100, także w c++ siedzę gdzieś od lutego tego roku, i nie wiem czy postępy które mam są dobre czy słabe, zidentyfikuje to szkoła średnia do której mam zamiar iść za rok...
Od września zaczynam 3gimnazjum, za cel sobie położyłem dostać się do upragnionej szkoły, i wygrać ten konkurs na etapie powiatowym( co najmniej) tak więc tempo cisnę ostre, od czerwca nie grałem w żadną grę, aby mieć jak najlepsze efekty :D
To tyle z mojej biografii...
Mam nadzieję że w wieku 30lat będzie można tutaj napisać z 20razy tyle co teraz...
Pozdrawiam Grzegorz

Mam nadzieję że w wieku 30lat będzie można tutaj napisać z 20razy tyle co teraz...

Za 30 lat to zdążysz się już wypalić w tym zawodzie.

A co ty, to mnie jara ^^ To chyba moje powołanie :]