Mój program antywirusowy uważa moje kody za podejrzane

Ja wiem co ja mogę zrobić, tylko mi chodzi o to, że jak np. wrzucę w sieć swój program i sciągnie nie informatyk, tylko ktoś kto nie ma pojęcia o komputerach i on stwierdzi, że mu wirusa chcę wcisnąć. A nawet hello World jest o to podejrzewane przez Avast. Dlatego ciekawy jestem jak zrobić żeby program nie był uznawany jako potencjalny wirus, jak np. wspomniany Firefox (czy jaki kolwiek inny profesjonalny program), który po instalacji, jest normalnie właczany i Awast nie próbuje go uruchamiać w jakichś trybach ochronnych, wywalając alert.

Ja wiem co ja mogę zrobić, tylko mi chodzi o to, że jak np. wrzucę w sieć swój program i sciągnie nie informatyk, tylko ktoś kto nie ma pojęcia o komputerach i on stwierdzi, że mu wirusa chcę wcisnąć.

Nie śmiej się z niego, bo dobre praktyki antywirusowe jasno mówią co robić z plikami z kodem wykonywalnym z (nie obraź się) niewiadomego pochodzenia.

To użyj kompilatora Visual C++ i skonfiguruj go odpowiednio. CodeDesk chyba nie jest skazywany na banicję przez antywirusy, a nic specjalnego z nim nie robię poza zwykłym buildem.

OK chyba wiem o co chodzi. Robię teraz na zajęcia program liczący macierze i jak kompilowałem od czasu do czasu to nie wyskakiwało a jak zacząłem sprawdzać czy dobrze liczy wyznacznik i podawać co chwila nowe dane i kompilować (program tylko na zajęcia to nie robię żadnego interface'u podawania danych, trzeba wpisywać w kodzie)  to zaczęło się to pojawiać. Czyli jeśli za często kompilujemy dla testu to zaczyna wykrywać jako wirusa, bo normalny program nie uruchamia się co 10 sekund. Jeśli przesadzimy z ilością kompilacji to przez jakiś czas (kilka minut) wszystkie kody uruchomione przez "kompiluj i uruchom" mają alert. Wtedy także pliki .exe uruchomione przez "kompiluj i uruchom" dostają etykietę "reputation low" i potem jak włączymy je klikając w .exe jest to samo. Jednak wystarczy zmienić nazwę pliku .exe i wtedy go uruchomić i już nie ma żadnego alertu. Także jeśli przez kilka minut nie będziemy kompilować to alerty znikną też z tych plików co wcześniej dostały etykietę, że "reputation low". Czyli jeśli opublikujemy program w sieci nie będący wirusem to nie będzie alertu. Alert pojawia się jedynie u nas bo Avast wariuje jak kompilujemy i uruchamiamy to samo co 10 sekund.