Witam ponownie,
wstęp:
przerobiłem
kurs podstaw C++ do 3 poziomu włącznie. Kurs miodzio, cud miód i orzeszki; nawet taki osioł jak ja zakumał o co chodzi i zrobil wszystkie zadania domowe (działały ^^). Oczywiśnie mam zamiar uczyć się dalej. Zastanawiałem się nad tym co teraz przerabiać, bo materiału jest duuuuzo.
hasło przewodnie:
Jako, że potrzeba jest matką wynalazków to chciałbym napisac program, który mi się baaaardzo przyda.
opis problematyki:
Odbywam staż w urzędzie. Pracy w urzedzie towarzyszy obsługa sporej liczby (zazwyczaj zbędnych) programów. Większość pracowników słabo się zna na komputerach, nie ma ochoty lub cazsu bawić sie w wypełnianie rubryk, które nic nie wnoszą (i właściwie nie wiadomo po co, skoro w wydziale od 2 lat nikt tego nie robi i nikt sie nie czepia).
Jest praktykant, to niech sie uczy. No i ok, ale wolał bym sie uczyc pisać decyzje, rozpatrywać wnioski itp.
kwintesencja problematyki:
2 letnie zaleglosci oznaczaly wykonywanie w programie mniej wiecej takich czynności: Wejdz --> otwórz --> edytuj --> zmiana stanu --> przejmij --> przyczyna --> zmiana stanu --> skompletuj --> przyczyna --> zmiana stanu --> zakończ --> przyczyna --> wyjdz --> wyjdz.
I tak razy 2000, a przy zamulajacych moputerach 3-4 dni z głowy, po 8h; nieustanne klikanie... Razy kilka komputerów...
No i to jest tylko munsol, czyli jeden program, a jest jeszcze legislator, goming, ekoportal i któż wie co jeszcze.
proponowane rozwiazanie:
Program, który monitoruje to co wyświetla się na monitorze, rozróżnia elementy i potrafi na nich działać.
uwagi do rozwiazania:
Chciał bym, aby program faktycznie "widział" to co wyswietla sie na monitorze. Próbowałem to zrobić za pomocą taskera, ale on wykonuje petle w równych odstepach czasu, a jak komp zamulil i przez 2 min stał to pozniej tasker klikał "co popadło".
Do tego czasem progamy owteiarja sie w wyszukiwarce internetowej (chyba we faschu działaja), inne jak zwykły plik .exe, jeszcze inne to po prostu strona w internecie. Dlatego chciał bym jedn program, jakby taki trzon, który "widzi" to co ja na monitorze, bez wzgledu na to jaki program jets uruchomiony. I później bym sobie tylko zmieniał to na co program ma zwracac uwagę i co z tym robić (by nie robić do kazego programu, osobny program).
a wlasciwie po co o tym pisze:
Chcial bym, abyscie mi wskazali co mam sie teraz uczyć. Tzn ktore kursy przeabiac bym mogł sam napisac taki program.
Będę dźwięczny za wskazówki :)
no i wiem ze mam zryta banie, ten typ tak ma XD